blog

Trofea sportowe zdobyte przez Kamila Stocha w zakończonym sezonie
Z pewnością Kamil Stoch może zaliczyć zakończony sezon do wyjątkowo udanych. Jako drugi skoczek narciarski w historii wygrał cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni, wcześniej dokonał tego tylko Niemiec Sven Hannawald. Dodatkowo nasz rodak jako pierwszy zawodnik w historii skoków dokonał tego, broniąc jednocześnie tytułu zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni. Znalazł się również wśród trzech skoczków z pięcioma zwycięstwami z rzędu w tym prestiżowym turnieju. Wcześniej tym wyczynem mógł poszczycić się jedynie Niemiec Helmut Recknagel oraz wspomniany wcześniej Hannawald. To jednak niejedyne ważne trofea sportowe, jakie po ostatnim sezonie trafiły w ręce polskiego sportowca.
 

Początek sezonu

Sezon 2017/2018 w skokach narciarskich trzydziestoletni zawodnik rozpoczął od zajęcia wraz z polską ekipą drugiego miejsca, zaraz za Norwegami, w zawodach drużynowych, które odbyły się 18 listopada w Wiśle oraz drugiego miejsca w konkursie indywidualnym. Złoto tego dnia przypadło Japończykowi Junshiro Kobayashiemu.

Podczas Turnieju Czterech Skoczni, który tradycyjnie odbył się kolejno na skoczni w Oberstdorfie – 29 grudnia 2017, w Garmisch-Partenkirchen – 1 stycznia 2018, w Innsbrucku – 4 stycznia 2018 oraz Bischofshofen – 6 stycznia, Kamil Stoch okazał się niepokonany i obronił tytuł zwycięzcy i wygrał wszystkie konkursy turnieju. Dzięki zwycięstwom w każdym z konkursów Turnieju Czterech Skoczni polski skoczek stanął na czele ogólnej klasyfikacji indywidualnej Pucharu Świata w skokach narciarskich.

Kolejne trofeum sportowe, tym razem za zajęcie drugiego miejsca podczas Mistrzostw Świata w skokach narciarskich, trafiło do Kamila 20 stycznia na mamuciej skoczni w Oberstdorfie. Dzień później wraz z polskim teamem zdobył brąz w konkursie w skokach drużynowych. Lepsi okazali się Norwegowie i Słoweńcy.
 

Zwycięstwo w Willingen

Kolejnym sukcesem polskiego skoczka było wspaniałe zwycięstwo w kwalifikacji generalnej premierowej edycji turnieju Willingen Five, gdzie uzyskał najwięcej punktów we wszystkich punktowanych skokach. Zasłużoną nagrodą za ten wyczyn było dwadzieścia pięć tysięcy euro. Turniej, który odbył się w niemieckim Willingen, zaliczany do zawodów w ramach Pucharu Świata, odbył się w dniach 2-4 lutego na skoczni Muhlenkopfschanze. W niedzielnym konkursie Polak zajął drugie miejsce i wysunął się na pozycję lidera Pucharu Świata, która stracił przez nieudany występ na skoczni Kulm w Tauplitz, gdzie zajął dopiero dwudzieste pierwsze miejsce. Wraz z powrotem na szczyt wróciła szansa na te najważniejsze trofeum sportowe.
 

Zimowe Igrzyska Olimpijskie

W lutym Stoch poleciał do Korei Południowej na Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Wyprawa się opłaciła, w ręce Kamila trafiają kolejne trofea sportowe. Polak stanął na wysokości zadania i wygrał konkurs na dużej skoczni w Pjongczangu, zdobywając złoty medal olimpijski. Razem z polską ekipą przywiózł z Południowej Korei również brąz zdobyty w skokach drużynowych. Złoto zdobyli Norwedzy, a srebro Niemcy.

Następne w pełni zasłużone trofeum sportowe w postaci czarnej patery o prawie metrowej średnicy Kamil Stoch zapewnił sobie startem w cyklu Raw Air, który odbył się na czterech norweskich skoczniach: w Oslo, Lillehammer, Trondheim oraz Vikersund. Nasz skoczek wygrał wszystkie kwalifikacje tegorocznej edycji turnieju oraz jako pierwszy w historii imprezy zwycięzca nieprzerwanie stał na stanowisku lidera od pierwszej do ostatniej, szesnastej serii cyklu.

Już po zwycięstwie na mamuciej skoczni w Vikersund było wiadomo, że półka na trofea sportowe Kamila Stocha będzie musiała udźwignąć drugą Kryształową Kulę. Skoczek jednak nie spoczął na laurach i podczas ostatniego turnieju zaliczanego do Pucharu Świata zdobył pierwsze miejsce.

Podsumowując, Kamil Stoch zakończył sezon 2017/2018 z kilkunastoma ważnymi trofeami sportowymi: drugą w karierze Kryształową Kulą, drugim z rzędu tytułem zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni, indywidualnym złotym medalem olimpijskim i brązem w kategorii drużynowej oraz tytułem wicemistrza świata w skokach narciarskich.