blog

Mamy kolejne medale! Sukces Polaków na Halowych Mistrzostwach Europy w Belgradzie
Fani sportu i kibice nie mogą w ostatnim czasie narzekać na brak powodów do radości. Pisaliśmy o polskich skoczkach, którzy na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym w Lahti wywalczyli dla drużyny złote medale, jednak w tym miesiącu mamy jeszcze więcej powodów do dumy. Kto oglądał tegoroczne Halowe Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce organizowane w Belgradzie ten doskonale wie o czym mowa: nasi zawodnicy udowodnili wszystkim, że Polska jest obecnie prawdziwą lekkoatletyczną potęgą!
sklep z pucharami cham-pion - figurka odlewanaDwanaście medali mistrzostw Europy, w tym siedem złotych – jeszcze nie tak dawno temu o takim zwycięstwie mogliśmy tylko pomarzyć, dziś nie mamy sobie równych. Po raz drugi w historii Polacy wygrali klasyfikację medalową, wyrównując tym samym wynik z 1973 roku, gdy w Rotterdamie udało nam się odebrać dwanaście krążków. Wtedy jednak aż siedem z nich było brązowych, więc tym razem poszło nam zdecydowanie lepiej. Można zaryzykować nawet stwierdzenie, że zdeklasowaliśmy przeciwników, o czym świadczy wygrana w aż 7 z 26 rozegranych finałów.
Polacy w Belgradzie prezentowali najwyższą formę. Złoty medal w pchnięciu kulą zdobył Konrad Bukowiecki, notując najlepszy w tym roku wynik na świecie i ustanawiając nowy halowy rekord Polski. W biegu na 60 metrów Ewa Swoboda osiągnęła swój najlepszy wynik w sezonie  zdobywając trzecie miejsce. Z Kolei Rafał Omelko w Belgradzie pobił rekord życiowy wracając do kraju z dwoma medalami – srebrnym zdobytym w indywidualnym biegu na 400 metrów i złotym w sztafecie 4x400 metrów. Ogromny sukces osiągnęli także nasi średniodystansowcy – Adam Kszczot i Marcin Lewandowski, którzy wywalczyli dla Polski kolejne dwa złote krążki. Znakomitą formę zaprezentowali tyczkarze Paweł Wojciechowski i Piotr Lisek. W biegu na 1500 i 400 metrów kobiet Sofia Ennaoui i Justyna Święty zapisały się na trzeciej pozycji. Złoto dla kraju wywalczyły także dwie sztafety – damska i męska, oraz Sylwester Bednarek, który po wielu latach wrócił do europejskiej czołówki w pięknym stylu wygrywając konkurencję skoku wzwyż.
Pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej i aż dwanaście krążków przywiezionych do kraju z Halowych Mistrzostw Europy w Belgradzie – oto bilans polskich lekkoatletów. Tak dobry wynik cieszy nas tym bardziej, że już w sierpniu odbędą się mistrzostwa świata w Londynie. Sądząc po formie naszych reprezentantów, złote medale i puchary są na wyciągnięcie ręki! Sklep z pucharami Cham-pion gratuluje zwycięzcom i trzyma kciuki za dalsze sukcesy polskich zawodników.